Autor Wiadomość
Khane
PostWysłany: Pią 20:42, 05 Sty 2007    Temat postu:

westchnęła lekko. Ułożyła się jak kot na kubraku, po czym zwinięta w kłębek zasnęła powoli
Hisae
PostWysłany: Pią 20:40, 05 Sty 2007    Temat postu:

-nie uda- zapewniłam ją z lekkim uśmiechem i sama ukryłam się blisko sieci tak, by nie było mnie widać...
Khane
PostWysłany: Pią 20:34, 05 Sty 2007    Temat postu:

kiwnęła głową ziewając z lekka.
- a jak mu sie uda dojść do mnie albo do okna ? - zapytała
Hisae
PostWysłany: Pią 20:32, 05 Sty 2007    Temat postu:

-jeśli ktoś tu wejdzie, bądź cicho i pozwól mu się złąpać w sieć-
Khane
PostWysłany: Pią 20:28, 05 Sty 2007    Temat postu:

kiwnęła głową. Zdjęła ogromny kubrak. Miała na sobie prosto, białą koszulę na onyksowe zapinki. Była wyjątkowo szczupła i drobna. Miała nieproporcjonalnie długie nogi i place rąk. Ułożyła sobie kubrak, zdjeła wysokie buty z wywiniętymi noskami , ułożyła je pod ścianą.
Hisae
PostWysłany: Pią 20:25, 05 Sty 2007    Temat postu:

-przygotuj sobie jakieś legowisko- odparłam po chwili
Khane
PostWysłany: Pią 20:23, 05 Sty 2007    Temat postu:

wzruszyła ramionami i przycięgnęła się po kociemu
- bywało się tu i ówdzie.- stwierdziła obojętnie, jakby było to coś neiznaczacego.
Hisae
PostWysłany: Pią 20:21, 05 Sty 2007    Temat postu:

-masz rację. nie sądziłam, że znasz mój język- odłożyłam go na tą samą półkę, z której wcześniej wzięłąm...
Khane
PostWysłany: Pią 20:19, 05 Sty 2007    Temat postu:

- musi być mądry - stwierdziła. Delikatnie zwinęła zwój i podała go Hisae.
Hisae
PostWysłany: Pią 20:17, 05 Sty 2007    Temat postu:

-Ogai, jeden z Dorotabou- mruknęłam znudzona
Khane
PostWysłany: Pią 20:12, 05 Sty 2007    Temat postu:

- a między innymi?- drążyła uparcie temat
Hisae
PostWysłany: Pią 20:10, 05 Sty 2007    Temat postu:

-było pisane przez wielu- mruknęłam
Khane
PostWysłany: Pią 20:09, 05 Sty 2007    Temat postu:

wzruszyła ramionami dalej czytając. Skończywszy zwróciła się do ciebie.
- kto to napisał ?
Hisae
PostWysłany: Pią 20:07, 05 Sty 2007    Temat postu:

-po co był ci on?- zapytałam przerywając jej
Khane
PostWysłany: Pią 20:04, 05 Sty 2007    Temat postu:

czytała z coraz większym zainteresowaniem. Oczy jeździły po tekście zapisanym na zwoju


Powered by phpBB