Wodospad

Martyna

Uśmiechnęłam się do M, ale po chwili posmutniałam
-Gdybym mogła cofnąć czas... - szepnęłam bardziej do siebie niż do M

Marine

Zamyśliła się. Nie zapytała dlaczego bojąc się, ze niepotrzebnie się wtrąci.

Martyna

-Ale nie mogę..... i muszę iść dalej - powiedziałam po chwili uśmiechając się prawie niezauważalnie

Marine

Skinęła głowa.
-Czasami można spróbować.. a wogóle jesteś z OM czy WB?
Spytała nagle zmieniając temat.

Martyna

-WB - odpowiedziałam krótko - A Ty? - spytałam po chwili

Isil

Wróciłam, już w nieco lepszym humorze. Kiwnęłam głową do zgromadzonych i przykucnęlam w ciszy pod drzewem

Martyna

Również skinęłam głową do Isil, po czym zwróciłam wzrok spowrotem na Marine, czekając na odpowiedź

Ithilien

Nie zaszczyciła już Wild żadnym spojrzeniem. Odwróciła się cicho i bezszelestnie ruszyła śladem Sasuke.

Marine

-OM.
Odparła spokojnie.

Martyna

Uśmiechnęłam się lekko i po chwili rozłożyłam się wygodnie na trawie

Ai

Przychodzi tu dziewczyna w wieku około 16 lat.Ma czarne włosy i pobłyskują jej czerwone oczy.Usiadła pod drzewem i rogląda się.

Ithilien

Wróciła bezszelestnie i usiadła w cieniu drzew, przyglądając się z daleka toczonym rozmowom. Nie rozumiała i nienawidziła pozbawionych sensu wojen. A czuła podświadomie, ze jeśli rozmowy z Anielicą nie potoczą się inaczej, ta nieuchronnie nadciągnie...

Ai

Ai spojrzała na Ith.Zamrugała.Ciekawiło ją kim a raczej czym jest owa postać...

Ithilien

Napotkała spojrzenie dziewczyny. W kąciku jej ust pojawił się cień uśmiechu.

Ai

Dziewczyna nie wiedziała jak siezachowac.Wkońcu jednak lekko się uśmiechnęła.